niedziela, 3 marca 2013

Coś na temat sekundówek.

Witajcie kochani :)
Dzisiaj postanawiam poświęcić post filmom, które opanowały całe moviestarplanet - sekundówki. Zdradzę wam, dlaczego za nimi nie przepadam i dlaczego nigdy ich nie oglądam. Ale zacznijmy od początku.

,,Sekundówki to filmy trwające 10, 12 sekund. Ich zadaniem jest pomoc innym w zarobieniu pieniędzy tzw. starcoins."

No, niezupełnie. Według mnie to tani haczyk na który złapał się niejeden użytkownik. Dlaczego tak myślę? Niżej odpowiadam.

Po pierwsze : normalni gracze, którzy tworzą filmy trwające 2, 3 minuty wkładają w tworzone filmy więcej pracy niż osoby z sekundówkami.
Muszą wymyślić scenariusz, fabułę, chwytliwy opis aby zachęcić innych do oglądania i oczywiście wydać pieniądze na odpowiednie stroje, tła i animacje.
Natomiast msp-owicze, z całą masą 10 seków w liście filmów, nie tracą dużo czasu i pieniędzy na stworzenie sekundówek. Wręcz przeciwnie wzbogacają się za (w moim mniemaniu) nic nierobienie.

Zobaczcie typowy profil użytkownika, który level wbił sobie jedynie na sekundówkach.

10sek ; ) Zalogowany jest od września 2011 z czego ja:


Od stycznia 2011 a mam 14 level. Zobaczcie jaki kontrast:

Aż śmieszne ;D ._.

Po drugie: Od momentu pojawienia się sekundówek bardzo mało osób ogląda normalne filmy. Większość osób nie chce marnować czasu na oglądanie filmu dwu minutowego skoro może równie dobrze obejrzeć filmik trwający 10/12 sekund.
Sami zobaczcie :

I gdzie tu równouprawnienie?! xD
 Co więcej, chciałabym dodać, że bardzo dużo świeżo stworzonych kont tworzy głównie sekundówki. 

Czyli już wiecie czemu nie przepadam za 10 sekami. Teraz pewnie chcecie wiedzieć dlaczego uważam je nie za pomoc tylko podstęp. 

Każdy twierdzi, że oglądając sekundówki zarobisz 10 sc. To prawda, ale użytkownik, który takową sekundówkę stworzył, zarobi więcej i fame i sc. Wystarczy, że:
- film będzie trwał minimum 12 sek
- postacie będą się duzo ruszać
- użytych będzie dużo animacji
- w filmie zagra maksymalna liczba osób
i już za jedno oglądnięcie oszust zarobi ok 200 fame i 25 sc, z czego ty marne 10 sc. Nie czujesz się oszukany? 

I to tyle na dzisiaj ;)
W rezultacie proszę was o zaprzestanie tworzenia sekundówek oraz zamieszczam mojego artbooka:

Pozdrawiam ;)
_$$Gwiazda$$_

5 komentarzy:

  1. Racja :) Chociaż ja nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak 10-sek xD Renésme

    OdpowiedzUsuń
  2. Nom. Seki są głupie! -.-

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam ogulnie robię czasami seki bo jak kogoś poprosze żeby zobaczył muj zwykły film to albo nie odpisuje, albo muwi że nie, bo mu się nie chce. Właśnie dlatego teraz każdy robi seki! Bo innym się nie chce obejrzeć zwykłego filmu. A z resztom nawet jeśli jest pare osób kture obejrzą kilka zwykłych filmuw to co z tego jeśli na sekach możemy zarobić więcej i szybciej. No bo naprzykład zwykly film obejrzy z 7 osub a 10 sek 15 osub no to logiczne że więcej osub zrobi te seki a nie zwykłe filmy na kture wyda więcej kasy i więcej czasu będzie robić ten film. A zrobienie seka to 2 minutki i 0 wydanych sc i jeszcze więcej zarobkuw! No więc jeśli mam być szczera to robienie normalnych filmów sie nie opyla!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z faktem, że zrobienie 10 sek. zabiera mniej czasu oraz jest bardziej wydajne, ale zauważ, że robiąc sekundówki idziesz na łatwiznę. Szybciej zarabiasz fame i starcoins, zdecydowanie lepiej radzisz sobie we wbijaniu levela etc. Przypominam, że twórcy gry moviestarplanet planowali, aby użytkownicy tworzyli świetne filmy, rozwijali swój talent reżyserski, który podczas gry mógł się w nich ujawnić, a w szczególności chodziło im o to aby wszyscy dobrze się bawili. Teraz gra na MSP to ,,wyścig szczurów", każdy chce być na pierwszej stronie w rankingu, mieć najwięcej oglądnięć na filmach, dlatego sprowadzają się do oszustwa. Zuziu, po przeczytaniu mojej odpowiedzi odcnośnie twojego komentarza zastanów się: lepiej bawić się i cieszyć grą na Moviestarplanet, tworzyć ciekawe filmy i oceniać je innym czy tworzyć setki sekundówek, zaśmiecać forum informacjami ile ich to posiada się ich w liście filmów, denerwować się na każdego kto nas prześcignie w levelu i ciągle robić spisy znaj. bo nikt nie ogląda Ci seków.
      Przyznaję - nawet ja pragnęłabym być na pierwszej str. rankingu, mieć tysiące oglądnięć na filmy itd. itp. ale nie za cenę frajdy jaką czerpię w trakcie gdy tworzę moje filmy lub oglądam je innym.
      Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale to co tu umieściłam jest morałem powyższej notki. Skoro nie zrozumiałaś sensu po co ją zamieszczałam teraz już wiesz.
      Pozdrawiam.

      Usuń